W Stanisławowie Pierwszym w gminie Nieporęt mieszkam już ponad dekadę. Starając się zrozumieć miejsce w którym mieszkam czytałem różne publikacje na temat mojej okolicy. Im więcej czytałem, tym mniej rozumiałem. Słowa pisane nie zgadzały się z otaczającym krajobrazem, a część historii, wyglądała jak wykasowana z pamięci zbiorowej.
I… przyszło oświecenie – historia moich okolic to historia obcych – nie zielonych ludzików, ale obcych o których chciano zapomnieć – historia kolonistów niemieckich oraz historia zaborców. Tereny na których dziś leżą Stanisławów Pierwszy, Aleksandrów, Izabelin do końca I Rzeczypospolitej były nieprzebytym bagnem. Ich osuszanie rozpoczęło się wraz z upadkiem Rzeczypospolitej, a dokonali tego imigranci z rejonów dolnej Wisły.
Postaram się opisać jak zmieniały się tereny gminy Nieporęt, ze szczególnym uwzględnieniem okolic Stanisławowa Pierwszego na mapach, a na sąsiedniej zakładce „Przewodnik” polecam opisy ciekawszych, a mało znanych miejsc: zapomnianych cmentarzy, Kanału Królewskiego itp.
Najstarsze mapy okolic Warszawy zostały opisane na blogu Fenomen Warszawy w artykule „Skawa czyli Mazowiecka Atlantyda”. Nie zawierają one jednak zbyt wielu szczegółów interesujących nas okolic, więc nie będę ich opisywał i odsyłam do bloga.
Pierwsze w miarę dokładne mapy okolic Stanisławowa Pierwszego pochodzą z lat 70-tych XVIII wieku. Ukazują one bagnistą okolicę z nieliczną zabudową. Prawdziwy rozkwit osadnictwa widać z początkiem XIX wieku, gdy Potoccy sprowadzili kolonistów niemieckich (prawdopodobnie zniemczonych Holendrów osiadłych wcześniej w okolicach Chełmna i Grudziądza). Zbudowali oni sieć kanałów melioracyjnych, zmienili bieg rzek Czarnej i Długiej. Ogromną pracą wyrwali wodzie tereny na których dziś są wsie (część z nich włączono do Warszawy) o charakterystycznych odimiennych nazwach.
- Mapy z XVIII w.
- Mapy z XIX w.
- Mapy XX w. do końca pierwszej wojny światowej.
- Mapy z okresu II Rzeczypospolitej.
- Mapy z okresu II wojny światowej.
- Mapy po 1945 r.
Linki do map otwierają się w nowym okienku – z uwagi na bardzo duże rozmiary niektórych map, najlepiej najechać myszką na link i zapisać plik na swoim dysku.